Kiedy zaczynamy budować świadomość swojej marki, ważne jest też to, w jaki sposób to robimy.

Do czego zmierzam? Jeden klient w trakcie rozmowy wściekał się, że firma konkurencyjna radzi sobie lepiej i sprzedaje więcej, mimo że obaj mają podobne produkty. Nie rozumiał, o co chodzi, a przynajmniej nie dostrzegał tego, co dla mnie po kilku chwilach stało się oczywiste. Dodam, że jego zmartwienie nie było czymś nietypowym. Wbrew pozorom dotyczy to wielu marek, szczególnie tych, które oferują bardzo zbliżony produkt co konkurencja, dostarczając podobnych wartości konsumentowi. Bo kiedy produkt jest słaby, to nawet najlepsze kampania reklamowa i zaplanowana komunikacja, ostatecznie nie pomoże. W przypadku tego klienta chodziło właśnie o ten jeden detal. To, w jaki sposób druga firma się komunikowała w swoich reklamach i jak budowała atrakcyjność swojej marki.

Atrakcyjność marki jest tym elementem, który pozwala nam przyciągnąć do siebie klienta jak magnes. To jest ten składnik, który nas wyróżnia. Na atrakcyjność marki składa się wiele elementów, od misji firmy, po jej działanie na rzecz lokalnej społeczności, kampanie reklamowe i kanały w social media. Odpowiednia komunikacja nadaję atrakcyjności marce. Bardzo często mówi się im bardziej ludzka marka i przyjazna konsumentom, tym bardziej interesująca.

Z tego powodu coraz chętniej marketerzy korzystają z archetypów marki, starając się nadać im ludzką naturę. Sięgają również po metody storytellingu, by w ciekawy sposób opowiadać historię swoim klientom, na temat wartości firmy lub ich produktów. Świetnym przykładem budowania atrakcyjności marki jest, chociażby kampania Allegro „Czego szukasz?„. Z drugiej strony to, co robił Steve Jobs, który swoimi wizjami świata i nowych produktów Apple, budował poczucie wyjątkowości i wielkiej ekscytacji wśród konsumentów. Atrakcyjność marki to często też wspólne wartości, jakie wyznaje marka i konsument. A może nawet częściej, konsument szuka marek, które wyznają podobne wartości?

Dla przykładu.

Kiedy produkujesz samochody z silnikiem 3.0 palącym kilkanaście litrów benzyny na 100 km, ciężko byś znalazł uznanie wśród osób troszczących się o środowisko, bojących się skutków efektu cieplarnianego. Takim osobom bliżej będzie do samochodów z silnikami hybrydowymi jak Toyota lub elektrycznych jak, chociażby Tesla. Ponieważ dla nich posiadanie takiego samochodu będzie wyrażało to, kim są, osobami dbającymi o środowisko.

Czy twoja strona firmowa wygląda, jakby projektowana była w latach 90 lub na fanpagu twojej marki pojawiają się sporadycznie posty i najczęściej dotyczą, tylko twoich produktów? To w tym momencie radzę się Tobie zatrzymać i zastanowić czy aby na pewno, to jaki wizerunek buduje, twoja marka jest atrakcyjny dla twojego klienta. Jeżeli nie, to warto się zastanowić co zrobić, by go uatrakcyjnić, tym bardziej że konsumenci mają swoje oczekiwania i trzeba dobrze przemyśleć jak zadbać o ich uwagę.